Aż trudno w to wszystko uwierzyć, prawda?
Kiedyś też wydawałoby mi się to troszkę przerysowane, ale zobacz poniżej.
To tylko 3 ostatnie opinie (z ponad 100 na samej stronie) od moich podopiecznych:
Nie mówię, że wyjście z zaburzeń odżywiania w kilka tygodni jest możliwe dla każdego.
Jestem jednak pewna tego, że mając odpowiednie narzędzia i pewność decyzji jest się w stanie zrobić ogromne postępy w naprawdę niedługim czasie.
Większość moich podopiecznych największe postępy robiła w pierwszych tygodniach współpracy.
Każda historia jest wyjątkowa, każdy niesie na plecach swój bagaż. Każdy bagaż ma inny kształt, ciężar i opór.
Każda historia jest wyjątkowa, każdy niesie na plecach swój bagaż.
Każdy bagaż ma inny kształt, ciężar i opór.
Słyszałeś pewnie, że napady objadania biorą się ze słabej woli, zaniedbania i lenistwa.
Tymczasem ja wiem, że osoby zmagające się z napadami często są NAJBARDZIEJ KONSEKWENTNE w trzymaniu się ustalonych założeń (czasami aż zbyt mocno!), zwykle są ponadprzeciętnie ambitne i mają ogrom sukcesów w innych aspektach życia.
Anoreksja z kolei to choroba modelek i dziewczyn, które po prostu chcą być chude. 😉
Znasz to? Osoby cierpiące na nią powinno się wsadzić na sztywne diety, niezależnie od ich aktualnych zmagań i preferencji smakowych.
Traktuje się je często z brakiem szacunku, bo wymyśliły sobie, że chcą być chude.
Spotkałam dziesiątki osób, które zmagały się z anoreksją i każdorazowo odbierałam je jako przeinteligentne osoby, które naprawdę chcą uwolnić się z kagańca zaburzeń odżywiania.
I wiesz co? ŻADNA z nich nie planowała zachorować.
Nikt o tym nie mówi. Myśli o jedzeniu nie biorą się znikąd.
Powiedz mi, ile razy widziałeś rady w stylu: “…żuj więcej gumy / pij więcej kawy / dodaj jeszcze więcej warzyw, aby OSZUKAĆ GŁÓD”.
Ty już wiesz, że to nie działa, prawda?
Te sugestie nie tylko nie pomagają, a szkodzą.
Potęgując przy okazji problemy ze strony układu pokarmowego.
Generując coraz więcej zagubienia.
Robisz wszystko co trzeba, trenujesz w każdym możliwym momencie, a jest źle.
A co z tymi jelitami?
Skąd te zaparcia, wzdęcia, ewentualnie miks wszystkich dolegliwości i koszmarnego bólu?
Przecież nie jesz za mało błonnika.
Zwykle jesz go naprawdę dużo, a to I TAK NIE DZIAŁA.
Pora przestać wierzyć w to, co wmawiają Ci od lat: trzeba więcej i mocniej cisnąć.
Kolejna dieta nie rozwiąże Twojego problemu, skoro ostatnie kilka tego nie zrobiło.
Nieważne w jak piękne słowa zostaną ubrane obietnice dietetycznych guru,
NIKT nie może zagwarantować Ci, że wyjdziesz z zaburzeń odżywiania bez zmierzenia się z dyskomfortem.
Potrzebujesz nowego i konkretnego planu.
Zupełnie innego sposobu działania.
Pokażę Ci na tej stronie, co potrzebujesz zrobić.
Powtórzę jeszcze raz:
To wymaga zaangażowania.
Nie zawsze będzie przyjemnie i miło.
Natomiast to działa.
Jeśli chcesz postawić prawdziwy krok w stronę zdrowia, nie ma innej drogi.
Nie wierzyłam też w możliwość dojścia do wolności bez zaburzeń, elastyczność metaboliczną, luz jedzeniowy.
Kiedy nie czuje się sytości przez kilkanaście lat, nawet nie pamięta się tego uczucia.
Marzyłam o swobodnym, normalnym jedzeniu i nietyciu.
Marzyłam o normalnych wyjściach z bliskimi do knajpy, niespiesznymi weekendowymi śniadaniami bez nerwowego przeliczania.
Po prostu.
Teraz nie tylko nie myślę o jedzeniu poza posiłkami, ale moje ciało ze mną współpracuje.
Nie liczę kalorii, nie trzymam się diety.
Jem intuicyjnie ile chcę, mam wspaniale wyregulowane hormony głodu i sytości.
Jem normalne porcje, normalne jedzenie i nie staram się w żaden sposób oszukiwać organizmu.
Ruszam się, bo chcę o siebie dbać, uwielbiam to.
Nie po to, by spalić kalorie.
Moje ciało wygląda lepiej niż kiedykolwiek, bo jest spokojne i zadbane.
To miejsce, którego nie wyobrażałam sobie po 13 latach silnych restrykcji.
To też miejsce, do którego docierają moi podopieczni.
Jestem psychodietetykiem i dietetykiem sportowym, i wiem jak wiele kobiet mierzy się z takimi problemami na co dzień OD LAT szukając po omacku wyjścia.
Wiem jak wiele z nich zostało źle poprowadzonych, co tylko nasiliło ich poczucie beznadziei.
Od ponad 5 lat pomagam z ogromnymi sukcesami wychodzić podopiecznym z silnych restrykcji żywieniowych i nawracających napadów na jedzenie. Nawet u tych osób, które miały ich kilka dziennie.
W branży dietetycznej działam już 10 lat.
Wiem, że nawet po 20 latach wyjście z zaburzeń odżywiania jest możliwe.
Widziałam to naprawdę wielokrotnie, nie mówiąc o osobach, które doświadczają napadów przez 2, 4 lub 10 lat.
Skierowany do osób w silnych restrykcjach żywieniowych, także cierpiących na anoreksję i inne restrykcyjne zaburzenia odżywiania.
Komu pomoże?
- Osobom, które “są od zawsze na diecie” i wiedzą, że…to trwa zbyt długo, ale boją się zrezygnować.
- Osobom, które czują się tym przemęczone,
- Osobom, które doświadczają nieustannego myślenia o jedzeniu,
- Tym, którzy mierzą się ze zbyt intensywną i długotrwałą codzienną aktywnością fizyczną, ale trudno im wprowadzić zmianę,
- Tym, którzy chcą naprawdę wyzdrowieć, bo wiedzą, że bez zmiany nic się nie zmieni.
- Osobom, które są od lat na diecie, utkwiły na niskich kaloriach z małym wyborem produktów.
Dziennik ma 67 stron pdf.
Skierowany do osób doświadczających napadów objadania niezależnie od przyczyny, także w przebiegu zespołu z napadami objadania się i bulimii.
Komu pomoże?
- Tym, którzy doświadczają poczucia utraty kontroli nad jedzeniem.
- Tym, którzy są przemęczeni życiem w błędnym kole restrykcji i napadów objadania.
- Tym, którzy jedzą pod wpływem silnych emocji.
- Tym, którzy nie wierzą, że mogą z tego wyjść.
- Tym, którzy chcą schudnąć, ale przez nawracające napady nie mogą tego osiągnąć.
- Tym, którzy czują, że muszą "siłować się" z własnym ciałem, które po wielu dietach już nie współpracuje.
Przekazuję Ci narzędzia, które pomogą Ci skutecznie przeciwdziałać problemowi – od diagnozy przyczyny, przez wyeliminowanie problemu z dietą, po ćwiczenia behawioralne.
Dziennik ma 93 strony pdf.
Zaopiekujesz się kwestią żywieniową i psychodietetyczną.
I tym samym pozwalam na:
– robinie dokładnych notatek w trakcie procesu, który najpewniej będzie najważniejszą decyzją od lat
– śledzenie swojego procesu i działanie, które pozwoli naprawdę pokonać strach i zastąpić go dumą z osiągnięć.
Czegoś takiego nie ma nigdzie indziej, a ja – jako, że od kilku lat pracuję z osobami zmagającymi się z takimi problemami – doskonale wiem JAK działać, aby to działało.
Wideo pomocowe są podzielone na tygodnie pracy z Dziennikiem Zmian
- 9 wideo nagrań (Dziennik Zmian cz. 1) i 11 nagrań (Dziennik Zmian cz. 2)
To zadania wspierające poprawę relacji z ciałem na 4 tygodnie podczas pracy z Dziennikiem.
To już XVI edycja Dzienników Zmian. W niemal każdej edycji coś dodaję. Gwarantuje Ci dostęp do każdej kolejnej wersji, która powstanie. Mnóstwo osób przerabia go kilkukrotnie każdorazowo wchodząc na wyższy poziom wyzwań! 🙂
Tak, możesz jedynie zyskać, bo NIC nie ryzykujesz!
Chroni Cię 30 dni gwarancji 100%
Postanowiłam dać Ci pełną gwarancję na 30 dni.
Jeśli nie zrobisz postępów – oddaję Ci pieniądze.
Nie zależy mi na nich, jeśli to nie jest narzędzie, które sprawi, że eliminacja napadów objadania stanie się w końcu dla Ciebie możliwa.
Jestem pewna, że jest to tak dobre narzędzie, że nie ma możliwości, że robiąc zadania będziesz ciągle stać w miejscu.
Nie ma takiej opcji.
No chyba, że nie chcesz iść wprzód – wtedy nie ma sensu, abyś traciła na to wszystko czas.
Copyright © Totylkodieta.pl 2024 All Rights Reserved
kontakt@totylkodieta.pl | regulamin | polityka prywatności